poniedziałek, 19 sierpnia 2024

3156/ Z potrzeby...

 Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postanowiłam wykorzystać swoje koneksje z recyklingiem. Mając odłożone gilzy/ szpule po sznurze okleiłam je nim. Przyznam, że spełniają się w roli masażerów nie tylko bicepsa. A swoją drogą, to już 21 sierpnia ląduję na oddziale rehabilitacyjnym z wielką nadzieją powrotu do stuprocentowej sprawności ręki...



Jadwiga.

piątek, 16 sierpnia 2024

3155/ Zielnik...

A tak na zakończenie moich potyczek z puzzlami ułożyłam miks ziół i kwiatów. Ułożone aż proszą się, by nakleić na karton introligatorski, a potem, nie obraz, a zrobić okładki do notesów szytych ściegiem koptyjskim na szarym papierze. Niestety, teraz nie dane mi jest pracować prawą ręką,, zatem z powrotem do pudełka. Natomiast po powrocie ze szpitalnego oddziału rehabilitacji być może ułożę je jeszcze raz, by poczynić takie okładki i poszyć zeszyty/ notesy. 





Jadwiga

poniedziałek, 12 sierpnia 2024

3154/ Powrót do Wenecji...

 Tymczasem to ostatnie puzzle w moim posiadaniu- muszę zaopatrzyć się w kolejne. Tymczasem jednak powoli szykuję się do szpitala na Oddział Rehabilitacyjny. Na tą chwilę nie wiem na jak długo, natomiast muszę się zgłosić na izbę przyjęć 21 sierpnia. Ale to jeszcze parę dni, a tymczasem puzzle; wprawdzie tylko 750 sztuk ale za to trudne ze względu na ich krój- każdy inny a wszystkie takie nierzeczywiste co prezentuję na poniższym filmie...





Jadwiga

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...