Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glina. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 kwietnia 2018

1905/ Porcelana...

Przed wyjazdem tworzyłam porcelanę, o której między innymi TU
Nie odebrałam jej osobiście, bo nie zdążyłam,
zrobiła to za mnie Ola, i Ola podesłała mi zdjęcia.
 Pierwszy był motyl...


Następnie spontanicznie zrobiłam kapelusz...






 którym zainteresowała się też kotka Oli 😉

Potem zabawiłam się w podróbkę zegara Salvadora Dali
który dalece odbiega od oryginału  😏


Zostało mi jeszcze trochę gliny, więc postanowiłam "ulepić" kota 😉


Kot już ma swojego właściciela 😍
Jadwiga
Pozdrawiam Was i dziękuję za pamięć 
wyrażoną w e-mailach, rozmowach telefonicznych i Skypie  😘

poniedziałek, 19 marca 2018

1904/ Babskie spotkanie i glina...

Na sobotnim babskim spotkaniu niewiele zrobiłam; 
po prostu nie chciało mi się 😋
Poczyniłam zaledwie przepiśnik na spirali,
ale głównie przegadałam.
Natomiast niedzielę poświęciłam zabawie w glinie.
Po wypaleniu przedmiotów z poprzednich warsztatów,
przyszedł czas na ich szkliwienie...
I oto efekt, choć póki co nie widać, okaże się po kolejnym wypalaniu





 Były też wiosenne kwiaty- tulipany od jednej z nas, Madzi,
ale największe zainteresowanie okazywała im kotka Oli.




Niedzielne spotkanie w centrum sztuki zaowocowało szkliwieniem wypalonych przedmiotów.










Jeszcze tego nie widać, ale nabiorą kolorów,
 po ponownym poddaniu ich wysokiej temperaturze.
Jadwiga

niedziela, 18 lutego 2018

1875/ Nie tylko papierzystymi człowiek żyje...

Za namową Oli, na spędzenie sobotniego przedpołudnia inaczej niż z papierami, wzięłam udział w warsztatach lepienia gliny; czyli, ubrudziłam sobie łapki, tym razem gliną 😋
Zabawa przednia, choć pojechałam do Bydgoskiego Centrum Sztuki bez żadnych pomysłów.
Atmosfera na warsztatach przesympatyczna- wszyscy uczestnicy, jakbyśmy się znali od lat.
Zanim fotorelacja z warsztatów, parę zdjęć z galerii prac artystów Bydgoskich.







Oczodoły przerażające; można w nie włożyć palce...






Jest też galeria orazów, a w gablotach drobniejsze prace w glinie.











Towarzyszki zabawy z gliną 

A gdyby coś poszło nie tak, to pod topór...
nie żeby zaraz głowa, ale nieudane lepidła 😋 

Czas na salę "zabaw"  😃
Trochę sobie pobrudziłyśmy łapki jak wspominałam, 
spod których powstało parę prac...















I to by było na tyle, bowiem teraz musi schnąć 2 tygodnie przed wypaleniem.
Za 2 tygodnie dalszy ciąg prac nad nimi.
Jadwiga

3279/ Notes do torebki z miejscem na zdjęcia...

 Już jakiś czas temu poczyniłam ów notes- album z pozostałych papierów z kolekcji Old Marina od Scrap Boys. Na kartki notesu posłużyły mi pa...