Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiesia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiesia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 lutego 2015

1111/ "W" jak Wiesia...

Na wczorajszym spotkaniu u Oli bawiłam się w zdobienie litery "W", która powędruje do jednej z moich oddanych przyjaciółek, nie widzianych od paru miesięcy :/ Powodów napiętrzyło się mnóstwo od ostatniego Naszego spotkania; wpierw mój wyjazd do córki, by po powrocie potrzebować mnóstwo czasu na ogarnięcie się :p W okresie okołoświątecznym niemożność odwiedzenia, nowy rok przyniósł poważniejszą chorobę, która niemal na dwa tygodnie przykuła do łóżka :( Zainspirowana przez Olę, postanowiłam ozdobić literę "W" z tęsknotą w sercu, z nadzieją spotkania, już bez żadnych przeszkód, na powitanie po długiej "rozłące"... Po raz pierwszy zdobiłam literę, ale mam nadzieję, że się spodoba, jak wiele innych prac, które od czasu do czasu wędrują w tamtą stronę :))) Oto i mój twór, nad którym pracowałam jeszcze dzisiaj, bowiem wczoraj nie zdołałam zakończyć prac nad zdobieniem owej...    











 By litera nie przewracała się pod ciężarem kwiatów i wszelkich ozdób, umieściłam ją na podstawie, którą też ozdobiłam, by w ten sposób tworzyła jedność z literą. Myślę, że spodoba się obdarowanej.
A między czasie kroi się ;)


Wspaniałego niedzielnego popołudnia życzę
Jadwiga

niedziela, 16 listopada 2014

1010/ Przyjaciółki...

Małgorzata i Wiesia


O przyjaźni powiedziano już wiele. 
Ułożono tysiące tekstów. 
Napisano miliony powieści. 
Nakręcono niezliczoną ilość filmów. 
A jednak?... 
A jednak wciąż czujemy niedosyt każdego słowa, każdego gestu, każdego drgnienia serca...  


Małgorzata poznała Wiesię w najbardziej dramatycznych chwilach swojego życia, kiedy trafiła do Jej gabinetu z "wyrokiem" raka. Była to nierówna, kilkuletnia walka z chorobą :( Gdyby jednak nie determinacja dr Wiesi, Małgorzata dawno by się poddała chorobie. Doktorowa jednak pokazała, że zależy Jej na zdrowiu Małgorzaty. Była i nadal jest tym najbliżej chyba stojącym obok Małgorzaty, Aniołem; cierpliwym, życzliwym, wyrozumiałym, a nade wszystko, troskliwym...


Od tamtej pory minęło mnóstwo czasu; Małgorzata uporała się z chorobą, ale przyjaźń, jaka zawiązała się między kobietami, trwa do dzisiaj i jest przez obie nieustannie pielęgnowana <3 
Dzielą się każdą ważną chwilą w swoim życiu, każdą radością, czy smutkiem. 
Wspierają się dobrym słowem w chwilach zwątpienia. 
Kibicują na wzajem swoim poczynaniom.
Wiedzą, że mogą liczyć na siebie w każdej chwili i sytuacji.
Pamiętają wzajemnie o świętach, by złożyć sobie życzenia; 
i są to życzenia szczere, z głębi serca płynące. 

 
 
I ja ze swojej strony dziękuję za Waszą przyjaźń, 
czego dowodem jest Wasza obecność na moim blogu wyrażana też w komentarzach.
Pozdrawiam cieplutko
Wasza Jadwiga 
Ps. zdjęcia zaczerpnięte z: "Cytaty"

wtorek, 2 października 2012

192/ Cyfra 9 w Swiecie Pasji

Wszystko, co kojarzy się z cyfrą 9...
http://swiatpasji.pl/kreatywny/wyzwanie-8-cyfra-9/
...przede mną leżał właśnie katalog, z którego wycięłam filiżankę.
 Cienki papier, wzmocniłam brystolem i dodatkowo nakleiłam stronę z książki.
Podobnie wykonałam jeszcze 8 takich filiżanek. Wszystkie tworzą 9-stronicowy albumik.
Każdą z nich ponumerowałam samoprzylepnymi cyferkami, ozdobiłam kwiatami, 
papierowymi kwiatami, guzikami, ćwiekami, stickersami, ozdobnymi elementami w 3D.
Albumik spięłam jednym kółkiem do łączenia, do którego przyczepiłam wstążki,
korale, zawieszki, sznureczek. Oto jak się ma mój album-filiżanka...


























3279/ Notes do torebki z miejscem na zdjęcia...

 Już jakiś czas temu poczyniłam ów notes- album z pozostałych papierów z kolekcji Old Marina od Scrap Boys. Na kartki notesu posłużyły mi pa...