Nie ukrywam, że uzależniłam się od Lemonkowych 🍋 tajemnic... 😁 Z poprzedniego pudełka powstała zaledwie jedna praca, jednak nie zamierzam gonić; będę wolała się z kimś podzielić owymi tajemniczymi dobrami, co także przyniesie memu sercu wielką radość 💝 Ale przejdźmy do rzeczy, czyli chwalipięctwa dobrami, jakie zawiera październikowe tajemnicze pudełko od Lemoncraft
Zapraszam na filmik, który zdecydowanie więcej odkrywa tajemnic
Wprawdzie wrzesień odszedł w zapomnienie do przyszłego roku i nastał październik mieniący się czerwieniami, brązami, żółciami, otulany mgłą, przez co nieco tajemniczy, pachnący ziemią zroszoną rosą... Mogłabym o jesiennym październiku bez końca, ale dzisiaj lawenda mnie do Was przyprowadziła. Lawenda, a właściwie Tajemnicze pudełko od Lemoncraft "Lawendowe Pola". I tu cytat z folderu wrześniowych tajemnic: "Może to tylko chwila... nie wiem, a może fioletowe szczęście zamieszkało na lawendowych polach..." Lawendowe pola są już po zbiorze i czekają na obsianie do przyszłego sezonu. A dzisiaj takie kwiatki od Lemoncraft:
Poniższe kolekcje to prezent od Ani z Lemoncraft, czym zrobiła mi cudowną niespodziankę 💝💖
Kolejne, wrześniowe już, Tajemnicze Pudełko wpadło na półki w Lemoncraft, ale muszę odłożyć jego zakup do zusowskiej jałmużny, bowiem inny pilny musiałam zrealizować w sierpniu. Ale na pewno będzie moje 💝 Tymczasem zrobiłam "remanent" w tych, które mam i... okazuje się, że mogłabym stworzyć z ich zawartości jeszcze mnóstwo prac 😉 co niewątpliwie uczynię z biegiem czasu. Dzisiejsza praca jest efektem zajrzenia do kwietniowych tajemnic z kolekcją papierów: "Grow old with me"