Ostatnia...
nie mam już więcej pociętych papierków z Dear Diary"
zatem ostatnia z szaleństwa cięcia owych...
...i na razie ciąć ich nie będę, bowiem wiele resztek i elementów czeka w swojej kolejce na realizację pomysłów, w tym albumów, śmieciuchów, notesów, kartek... A ponieważ za oknem coraz piękniej, to i coraz mniej czasu na tworzenie, szkoda go bowiem marnować w murach, gdy słońce rozgrzewa nie tylko ziemię 😍🌝🌼⛲
Jadwiga
Kolejne cudo.
OdpowiedzUsuńUdanej randki z Beethovenem, skarbie.
<3
Jejciu, prawdziwa uczta dla moich oczu. Piękna kartka.
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńCudna.
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka. Szkoda, że to już ostatnia. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń