Pierwsze papiery Scrap Boys: "Butterfly Meadow" pocięte...
Na okładkę pokusiłam się o shaker-boksa...
Nie może nie być filmiku...
Jadwiga
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
przechodząc obok zaprzyjaźnionego sklepu spożywczo- warzywnego, trudno było nie zauważyć w jego progach skrzyni z dyńkami najróżniejszego ...
Oj, już się stęskniłam za Twoimi albumami, Jadziu.
OdpowiedzUsuńTulam<3
Jadziu, Twoje albumy to prawdziwe arcydzieła! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń