Pod tym tytułem posta kryje się lift kartki Worqshop.
Nie było łatwo, ale podjęłam się tego zadania i oto co mi wyszło...
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Warsztaty odbyły się zeszłej środy w Bibliotece Głównej po wakacyjnej przerwie. Tworzyliśmy przestrzenną jesienną pracę... Po powrocie z ...
Jaka smakowita babeczka:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie :) Dla mnie to było nie lada wyzwanie. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za udział w zabawie :))
OdpowiedzUsuń