Swojego czasu zrobiłam album z zalegających skrapów, z myślą o przyjaciółce. Jednak przyjaciółka nie chciała go, gdyż jak twierdzi, zdjęcia trzyma w komputerze, a te najciekawsze i najważniejsze od razu oprawia w ramki i wiesza na jednej ze ścian domu. Widziałam tę galerię zdjęć na ścianie- wygląda niesamowicie ;) Tymczasem album zachowałam dla siebie. ;) Powklejałam zdjęcia wnuka Natanka i ozdobiłam okładkę sztucznymi kwiatami. Oto i ona :)
Dziękuję za Waszą obecność i miłe słowa pozostawiane w komentarzach :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)