Kolejne dwie prace zrobione z wielkim trudem. Jednak ponad dwa miesiące nicnierobienia dają się we znaki. Gdzieś uciekają pomysły, a te, które realizuję nie są jakby z moich myśli. Tu wyraźnie dokucza też i wiek :/ Niestety :/ Ale puki co, staram się zachowywać "fason". Jak długo jeszcze?...
Pierwsza karteczka imieninowa, z maseczką z muszelek zatopioną w kwiatach i zegarem :)
Druga z kwiatami różnego regimentu, własnoręcznie robionych
i z ulubionym elementem: zegarem ;)
Ktoś zapyta o temat posta: "dlaczego niepokorne"
Niepokorne dlatego, że każdy element długo wędrował po bazie kartki,
zanim trafił na swoje docelowe miejsce... ;)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)