Przekorny tytuł wydaje się być; a dlaczego taki?
Bowiem naklejając motyle na kartkę, tak mi się skojarzyło ;)
Jadwiga
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Zeszłego roku poczyniłam dwie: zielono- żółtą w paski i tradycyjną pomarańczową. W tym roku postawiłam na białą. Rzecz jasna chodzi o dyni...
Przepiękna, motylkowa kartka. Jak Ty pięknie dobierasz szczegóły, które tworzą harmonijną całość.
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :)
OdpowiedzUsuńCudowne kartki, Jadziulku. Może motyle śpiewają, tylko my tego nie potrafimy usłyszeć...?
OdpowiedzUsuńTulam<3
Śliczne karteczki Jadziu :)
OdpowiedzUsuń