sobota, 30 listopada 2024

3196/ Historia związana z Kościołem Klarysek..

 Mówi się Kościół Klarysek, ale to nazwa potoczna, która przylgnęła do mieszkańców Bydgoszczy od stuleci, sięgająca roku 1448, kiedy to bydgoscy mieszczanie ufundowali jego budowę, jako kościoła szpitalnego. Pierwotnie była to budowla z drewna dębowego. Dzisiaj to kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Po drodze jednak zmieniał patronów, od św. Ducha, poprzez świętych Wojciecha, Klary i Barbary, by w końcu przyjąć za patronkę WNMP z przedrostkiem Kościół Klarysek. Kościół ma dość burzliwą historię, ale do zapoznania się z nią odsyłam do artykułu Pana Piotra na bloga Turystyka bez filtrów: "Kościół Klarysek" sama pozostając przy fotorelacji, zdjęć jest bowiem dużo.
















Z wnętrz kościoła przechodzimy do dawnego budynku klasztornego Klarysek, w którym też mieścił się szpitalny przytułek, "wchłonięty" przez Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego mieszczące się tuż obok.
W pomieszczeniu przeprowadzana jest renowacja, zniszczonych przez zaborcę pruskiego, fresków.






Belki stropowe po renowacji i parę ich fragmentów....

Pod tymi barbarzyńskimi zniszczeniami kryje się prawdopodobnie fresk przedstawiający Ostatnią Wieczerzę. I nie jest to pełne dwuznaczności malowidło ścienne autorstwa Leonarda da Vinci...


Wszelakiego regimentu barwniki używane do renowacji fresków.
Kominek z owych, szpitalno- przytułkowych lat...

Nadgryziona zębem czasu belka stropowa- będzie jako obiekt muzealny.
Znaleziony, utknięty pod belką stropową zeszyt...
...z datą 29.8.41 (roku się domyślam)...
...wygląda na to, że niezbyt pilnego ucznia.





Czasopismo psychiatryczne.

Podręcznik? Czasopismo? Medycyna Kliniczna.
Podziemne pomieszczenia pod szkłem.


Znaleziska w odkrytym pomieszczeniu; nocnik (udało się nawet odszyfrować jego producenta- nie zapamiętałam) i "zastawa stołowa" 2 kubeczki, dwa głębokie talerze.
To jest ów nocnik...
...i owa zastawa...


Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3196/ Historia związana z Kościołem Klarysek..

  Mówi się Kościół Klarysek , ale to nazwa potoczna, która przylgnęła do mieszkańców Bydgoszczy od stuleci, sięgająca roku 1448, kiedy to by...