środa, 4 grudnia 2019

2254/ Industrial Romance...

Tworzyłam album o tej samej nazwie: Industrial Romance 15x15cm i zwężałam nieco papiery. Co mnie powstrzymywało przed wyrzucaniem tych 2-4 milimetrowych paseczków?... Nie wiedziałam, póki nie zostało mi odrobinę elementów do samodzielnego wycinania, dla których z kolei zabrakło bazy, by je na czym ponaklejać. Wymyśliła zatem (tu odezwało się skrzywienie zawodowe), że utka z owych paseczków, z dodatkiem wstążki i tasiemki, plecionkę. "Oprawiła w ramkę i zabrała się do "strojenia" w wycięte elementy. Tak powstał twór , który trudno mi nazwać...























 Z zestawu paseczków zostało tyle....
A na album trzeba będzie trochę poczekać.
 Jadwiga

3 komentarze:

  1. Znam cię z tej strony, ty wszystko umiesz wykorzystać. Za pomysł i wykonanie masz u mnie 5 !
    Robiłam kiedyś plecionkę, ale cięłam specjalnie papier.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo intrygujący ten paseczkowy twór, Jadziulku.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Plecionka jest cudowna Jadziu. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3159/ Balkonowy news...

W tym roku mało czasu poświęciłam swojemu ogrodowi balkonowemu z powodów zdrowotnych. Teraz, gdy już nie planuję żadnych szpitalnych, tudzie...