wtorek, 7 stycznia 2020

2265/ Ma ją Londyn- ma i moje miasto...

Wprawdzie londyńska to 120 metrów (średnicy koła) uciechy,
bydgoska zaledwie 33 metry, ale i tak robi wrażenie,
szczególnie zaś stojąc blisko niej, tudzież wieczorową porą.















Jadwiga

5 komentarzy:

  1. Robi wrażenie. Gdyby moja przyjaciółka zobaczyła to cudo, na bank usłyszałabym: To co, idziemy? Idziemy. No i poszłaby szybko kupić bilety. hehe Pozdrawiam cieplutko. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że poszłaby szybko :D Natomiast za bilecikiem trochę by postała ;) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Z chęcią bym się przejechała na takim Diabelskim Młynie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem zapraszam do Bydgoszczy, póki stoi ;) Serdeczności ślę :)

      Usuń
  3. U nas też stoi a jakoś nigdy nie ma okazji żeby skorzystać, no i cena też trochę mnie odstrasza...

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3159/ Balkonowy news...

W tym roku mało czasu poświęciłam swojemu ogrodowi balkonowemu z powodów zdrowotnych. Teraz, gdy już nie planuję żadnych szpitalnych, tudzie...