Który to już album z Domu Róż, która to z kolei praca, ileż arkuszów przeszło przez moje ręce... Tego nawet nie mam odwagi liczyć, bo nie zdołam. Faktem jest, że ta kolekcja jakby dla mnie stworzona- uwielbiam ją i chyba z wzajemnością, bowiem papiery są wdzięczne do tworzenia, a towarzyszą mi niemal od początku ich stworzenia w 2014 roku. Dzisiaj pracuję już na wznowionej kolekcji, ale równie wdzięcznie...
Jadwiga
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Moje miasto, prawdopodobnie jak każde inne na świecie, stroi się w szaty świąteczne. Dzisiaj kilka zdjęć z chwilowego pobytu na Starówce. ...
Jadziu widać waszą wzajemnie miłość . Z kolekcji"Dom róż" stworzyłaś arcydzieło.
OdpowiedzUsuńAlbum jest perfekcyjny .
Różana euforia.
Pozdrawiam cieplutko Jadziu 🌹
Tak, ta kolekcja to mistrzostwo!Ale to co z niej tworzysz, to arcymistrzostwo!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńTo piękna kolekcja i album również.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę kolekcja stworzona dla Ciebie, Jadziulku. Album jest wspaniały.
OdpowiedzUsuń<3
Zgadzam się, ta kolekcja dla Ciebie jest idealna Jadziu. Albumem się zachwycam, ależ bije z niego delikatność... Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń