Parę kadrów z wieczoru, którego wybierałam się na Requiem, z którego najbardziej wzrusza mnie (do łez) "Lacrimoza"
I parę kadrów w drodze... parfii dzieciństwa
Po powrocie do domu zachciało mi się obserwacji gwieździstego nieba w poszukiwaniu zorzy polarnej, która miała być widoczna tej nocy. Niestety, za bardzo oświetlone wokół mnie- powinnam w szczere pole wyjść, ale po nocy samemu strach 😅 Mam nadzieję, że widać co nieco gwiazd...
Jadwiga
Piękne są Twoje nocne kadry, Jadziulku.
OdpowiedzUsuń<3