poniedziałek, 15 listopada 2021

2661/ Industrial Romance...

Nad tym albumem pracowałam ponad 2 tygodnie, ale z góry założyłam sobie, że realizując ten projekt nie będę się spieszyć, by czegoś nie spaprać. Każda karta praktycznie tworzona jako osobne dzieło. Dopiero po ukończeniu wszystkich kart wklejałam je do albumu. W pracy uciekłam się do paru projektów z internetu, które od dawna za mną chodziły, ale jakoś schodziło mi z nimi... Przyznam się, że duma mnie rozpiera z efektu końcowego. Album jako inspiracja DT w Scrap Boys Nie byłoby tak dużego projektu, gdyby nie duża ilość papierów z danej kolekcji (Industrial Romance), których to arkuszy mnóstwo wyszło. Poszło też 7 bloków brystolu czarnego oraz sporo magnesów. Zabawiłam się też w introligatora do stworzenia okładki.




































 Oczywiście, zdjęcia nie oddają wszystkiego, zatem zapraszam na filmik...


 Jadwiga

1 komentarz:

  1. Kochana, nie ma adekwatnych słów w obliczu tego, co stworzyłaś. Można tylko podziwiać i kontemplować w milczeniu.
    Tulam<3

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3107/ W ciszy poranka...

Godzina 4:14. Tworzę posta w ciszy poranka, jedynie tu i ówdzie powietrze przeszywa trel ptactwa budzącego się ze snu... Stworzony dawno,...