niedziela, 15 maja 2022

2759/ W drodze...

 A otóż i parę zdjęć Dzielnicy Muzycznej w drodze na koncert Msza w muzyce: wspaniała Missa ex D Józefa Zeidlera i wzruszająca Msza d-moll znana jako msza Nelsońska Josepha Haydna Zdjęcia niemal od przystanku, na którym wysiadłam, a gmachem Filharmonii; to zaledwie parę kroków, a zdjęć dziesiątki, z których wybrałam parę, by Was nie zanudzać, choć i tak znacie już te kadry... Na pierwszy plan idzie Bazylika św. Wincentego a'Paulo z niezwykłą historią która zaglądała w okna domu rodzinnego przez cały okres mojego tam zamieszkania.

Wejście do klatki schodowej bloku, w którym się wychowywałam i mieszkałam do 33 roku życia.

Willa: w wilii w latach 1930-1939 mieścił się Sztab Komendy Okręgu Straży Granicznej, podczas okupacji Selbstschutz Westpreussen, po wojnie NKWD, a w latach 1947-2004 Delegatura NIK; na fasadzie znajduje się tablica ku czci pomordowanych przez NKWD żołnierzy Straży Granicznej Dzisiaj jest w opłakanym stanie i pewnie zanim ktokolwiek zdecyduje się na jego kupno czy wynajęcie, biorąc pod uwagę fakt potężnego remontu spełniającego warunki narzucane przez konserwatora zabytków, to całkiem się rozsypie 😧 A to byłaby wielka szkoda dla tego zakątka Bydgoszczy.





Zostawiając za sobą ten obiekt pełen rozpaczy idziemy dalej w tzw. Sielankę- dzielnicę, chyba pierwszą w Bydgoszczy, willową, z widocznym fragmentem Pałacu Ślubów. Zapraszam na wirtualny spacer po dzielnicy klikając w link powyżej






Pomnik przyrody, lipa srebrzysta, na tle maleńkiego fragmentu mojej byłej szkoły Od zawsze mieściło się tu VI liceum ogólnokształcące i szkoła podstawowa do lat, w których ruszył program tysiąclatek i zabrano szkołę podstawową


Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego, wokół którego co jakiś czas wybuchają kontrowersje. Ja mam do niego sentyment, choćby ze względu na to, że przy jego wznoszeniu w ramach prac społecznych (dobrowolnie, aczkolwiek obowiązkowo), udział brał mój Tato. Faktem jest, że nikt nie dba o ów obiekt, ani też o skwer, na którym stoi; Skwer im. Leszka Białego

I w bezpośrednie sąsiedztwo gmachu Filharmonii...





Reszta zdjęć z balkonu Filharmonii na stronę parku im. Jana Kochanowskiego  z zachwycającymi czerwonymi kasztanowcami









 Jadwiga

4 komentarze:

  1. Bardzo lubię te wirtualne spacerki z Tobą.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za kolejną wycieczkę po Bydgoszczy.Szkoda że tak mało się dba o zabytkową architekturę.
    Ciekawa jestem ile lat ma ta lipa.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu Droga, budynek powstał w latach 1908- 1910, i prawdopodobnie lipa już tam była, a na pewno mijałam ją od ukończenia przeze mnie 7 lat, gdy poszłam do szkoły. I tak; jeśli w obwodzie liczy sobie ponad 2,5 m. a rośnie powoli, to myślę, że setkę przekroczyła. Nic u wuja Google nie znalazłam na temat tej lipy, prócz rejestru w księdze pomników przyrody.
      Uściski Elu

      Usuń
  3. Dziękuję Jadziu za wirtualną wycieczkę. Żal, że tyle rzeczy marnieje. Nie wiem czy wiesz Jadziu, Józef Zeidler pochodził i tworzył w moim miasteczku - w Gostyniu: https://www.jozefzeidler.eu/web/index.php/gostynscy-kompozytorzy-i-muzycy/jozef-zeidler. Jak "pospacerujesz" po stronce to doczytasz, że u nas działa Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Świętogórskiej im. Józefa Zeidlera. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3195/ Parawan z Marią...

  A właściwie powinnam zatytułować: Parawan stworzony przez Marię. To miał być twórczy babski wieczór; Dzień Kobiet spędzony w miłym towarz...