...a skoro na biurku zalegały ścinki z owych spodni teksasowych, to w głowie zrodził się spontanicznie pomysł na teksasową zakładkę. Zastosowałam w niej maszynowe przeszycia...
Jadwiga
...a skoro na biurku zalegały ścinki z owych spodni teksasowych, to w głowie zrodził się spontanicznie pomysł na teksasową zakładkę. Zastosowałam w niej maszynowe przeszycia...
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Kolejny dzień i kolejny spacer śladami pamięci o zmarłych, czyli spacer po cmentarzu Starofarnym z Panem Piotrem od Turystyki bez filtrów...
Rewelacyjna. Pięknie współgra teksas z koronką, no i te przeszycie.
OdpowiedzUsuńMałgosia X
Ps. Skarbie, coś blogger szwankuje i nie mogę się zalogować.