W niedzielny poranek; poprzedniej niedzieli, wzięłam udział w spacerze z ornitologiem Dawidem Kilonem w ramach Zostań turystą w swoim mieście Pan Dawid, którego jest "pełno" w mieście, szczególnie zaś jeśli chodzi o ratunek ptakom, zaprosił Bydgoszczan nad Kanał Bydgoski, enklawę mnóstwa gatunków ptactwa wodnego i powietrznego. U wejścia nad Kanał wita nas spore stadko gołębi, a wśród nich: na pierwszym planie gołąb miejski- miejska forma gołębia skalnego, który wyróżnia się z tłumu. Jest też sierpówka, choć zauważyłam je zaledwie dwa osobniki. Kolejny, i chyba najliczniejszy w tłumie to grzywacz. Nie mogło zabraknąć podobnego do skalniaka siniaka. No i te czarne- podejrzewam, że to zdziczałe gołębie pocztowe...
Południową stronę kanału wzmacniają palikami. Szkoda jednak, że robią to w okresie wylęgu młodego ptactwa wodnego, narażając je tym samym na spore niebezpieczeństwo. Bowiem, gdy młode wpadnie w utworzony rów, nie będzie miało szans się z niego wydostać... Tymczasem kacze mamusie okazują się mieć więcej rozumu od człowieka, pozostając z dziećmi po przeciwnej stronie kanału...
Poruszaliśmy się ścieżką edukacyjną,. Tablice opatrzone w zdjęcia i opisy, których autorem jest nie kto inny, jak Pan Dawid Kilon. A z tablicy dowiemy się o: łabędziu niemym, kaczce krzyżówce, nurogęsi, mewie śmieszce, gągole...
...natomiast panowie/ kacze tatusiowie pozostają po tej "niebezpiecznej" stronie, jakby na straży bezpieczeństwa młodych, gdyby trzeba było je stąd odgonić...
Także i deweloperzy zaglądają nad brzeg kanału, by go zabudować podnosząc tym sposobem atrakcyjność mieszkań 😕
Tu wyraźnie widać jaka jest szerokość pułapki młodym ptakom i wysokość palików.
A tu gołębie czatujące na przechodniów z gałęzi przysposobionego drzewa. Na żadnym innym w parku, ani prawdopodobnie nawet w całym mieście nie ma takiego... Coś w tym jest, na co nawet Pan ornitolog nie miał wytłumaczenia...
Mosteczek kamienny nad Strumieniem Bożenka
W parku występują też płazy: żaba wodna, żaba trawna, ropucha szara...
Niemal na szczycie gołego drzewa zasiadł gąsiorek- ptak "ciernistych krzewów"
Naturalna dziupla utworzona przez odłamanie się konara...
Kanał i V śluza w Parku nad Kanałem...
Jedna z wielu budek lęgowych Towarzystwa Przyrodniczego Kawka.
Tu wchodzimy w coraz bardziej "dzikie" tereny przyrody, gdzie człowiek stara się nie ingerować w nią...
Na przeciwległym brzegu majaczy sylwetka kurki wodnej...
Podobnych naturalnych dziupli jest więcej na tych terenach
Znajomy widok...
Ule na terenie parku to znak, że Bydgoszczanie dbają o pszczelą brać...
"Martwe drzewa nie są tak na prawdę martwe, żyją one życiem ogromnej liczby zasiedlających je organizmów">
Nie tylko bogate Łęgi Odrzańskie, czy nie mniej zachwycające Łęgi Nadnoteckie, ale Bydgoszcz też je ma. Ma je nad Kanałem Bydgoskim; łęg wiązowo- jesionowy...
I niewątpliwy raj dla zielarek...
Ech! Ślimak, ślimak pokaż rogi... i pokazał, bo ma się czym chwalić...
I co rusz Bożenka daje o sobie znać- jak widać z wielu zdjęć...
A na naszych oczach spadła budka lęgowa, w której były dwa pisklaki sikorki bogatki. Pan Dawid usilnie próbował prosić wszelkie służby o pomoc w jej ponownym zawieszeniu, bowiem rodzice piskląt nie zraziły się tą sytuację i przylatywały z pełnymi dziobkami do swoich dzieci. Jadnak nie można było zostawić jej na ziemi z wiadomych powodów. Niestety, owe wszelkie odmawiały pomocy tłumacząc się niemożnością czy też brakiem tzw. narzędzi wykonawczych. A my, grupa turystów w swoim mieście, nie posiadaliśmy ze sobą drabiny, a nawet żadnego sznura, by z niego ją zrobić, bowiem połamanych gałęzi nie brakowało... Nadzieja w rodzicach piskląt, że nie porzuciła gniazda z dziećmi...
Coś dla mnie, bo bardzo kocham ptaki. Biedne sikoreczki, na szczęście doczytałam pod filmikiem, że udało się powiesić budkę z powrotem - super!
OdpowiedzUsuńTulam<3