niedziela, 24 listopada 2024

3190/ Spacer z przyjacielem...

 W sobotnie wczesne popołudnie przyszedł do mnie w służbę piesek sąsiadów na kilka godzin. Oczywiście spacer z nim był obowiązkowy. Udaliśmy się do lasku opodal domu- przez ulicę. Nie byłabym sobą, gdybym nie porobiła kilku zdjęć, głównie natury, bowiem psina niekoniecznie lubi być fotografowana 😁 Coś mi się tam jednak udało. 

























Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3190/ Spacer z przyjacielem...

  W sobotnie wczesne popołudnie przyszedł do mnie w służbę piesek sąsiadów na kilka godzin. Oczywiście spacer z nim był obowiązkowy. Udaliśm...