To chyba drugi najstarszy po Starofarnym cmentarz w Bydgoszczy- Cmentarz Nowofarny Choć niedziela była pochmurna, naszej turze udało się zwiedzić cmentarz o suchej stopie. Dopiero po wyjściu z jego progów zaczęło siąpić. Zdjęć jest wyjątkowo dużo, zatem post dla cierpliwych. Odwiedziliśmy groby sporej ilości zasłużonych dla Bydgoszczy (i nie tylko) osób.
Zdjęcie domku zarządcy cmentarza autorstwa Pana Kazimierza Mendlika, pobrane z internetu. Pobrane, by przybliżyć jego ciekawą historię opisaną na łamach Gazety Pomorskiej pt. "Tajemnice domku zarządcy cmentarza..."
I Turwida żona Zofia Nowicka Turwid Dziennikarka, działaczka kultury. Pracowała w redakcjach pism „Arkona” i „Pomorze”. Autorka reportaży społecznych i obyczajowych, w tym reportaży z podróży po Europie. Kronikarka i animatorka życia kulturalnego Bydgoszczy. Współzałożycielka i długoletni sekretarz Bydgoskiego Informatora Kulturalnego. Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W 1930 r., w dziesiątą rocznicę „cudu nad Wisłą” ufundowany przez firmę J. Job pomnik Królowej Korony Polskiej,
przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem.
Kwatera poległych żołnierzy w wojnie polsko-bolszewickiej i w II wojnie światowej
Dr Jan Biziel i Jego żona Maria
Felicja Krysiewiczowa a Na YT jest filmik w potkaście "Bydgoscy Avengersi" nakręcony przez Pana Piotra z Turystyki bez filtrów, dla upamiętnienia Jej postaci.
Trudno odczytać napis mimo wielkich chęci niejednego uczestnika wycieczki. Trzeba przyznać, że ów robi wrażenie.
Co by nie powiedzieć o tym grobowcu, jest niepowtarzalny. Właściciele owego postanowili pomalować go na różowo i to farbą olejną, Jaki był ich zamysł?... No ale o gustach się nie dyskutuje...
Grobowiec
rodziny Sawickich. A przez mały otwór w drzwiach zrobiłam zdjęcia
wnętrza. Przy okazji nakręcę filmik by kamerką ukazać więcej detali- jak
się uda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)