...czyli nic innego jak sypnięcie brokatem po Lemonkowych papierach. Takie szczere, od serca, powiedziałabym. Kto mnie zna, ten wie, że bardzo sporadycznie używam brokat w moich pracach, ale że uwielbiam wyzwana, podjęłam zatem owo dla zabawy, tym bardziej, że akurat tworzę kartki na wszelkie okazje z poutykanych tu i ówdzie resztek papierów, przeszukując w takich kolorach, do których mam zapas kwiatów. Zatem przy tworzeniu sypnęłam dziewiczym brokatem, który swojego czasu (był czerwiec 2021r.) otrzymałam od Asi Szulik, jako wygraną w wyzwaniu; trzeba było stworzyć wtedy kartkę według, właśnie, projektu Asi. Doczekał się w końcu użycia. Kartka stworzona z pięknej kolekcji Sunny Love od Lemoncraft.
Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek; co nieco rozsypało mi się pokrywając nie tylko moje włosy, rzęsy i brwi, ale też podłogę wokół stołu roboczego 😂 Czyli; jednak nie powinnam otwierać słoiczków z brokatem, bo ów w magiczny sposób unosi się w powietrze, by powolutku opadać na mnie, sprzęty i podłogę 😂😂😂 Ale piękna kartka wynagrodziła mi niedogodności z brokatem. I też się nie zapieram, że już go więcej nie użyję, choć mam ich tyle, że mogłabym rozdawać 😉😍 Z kartki jestem zadowolona- piękna wyszła 😍💖 Poniżej banerek do wyzwania, które trwa przez cały styczeń- zapraszam do udziału w imieniu Lemoncraft.
Urocza ukwiecona kartka w pastelowych kolorach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń