Chodzi oczywiście o czwartą choinkę tworzoną przeze mnie on-line z warsztatów Marie-ART Stworzyłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś tak schodziło, by ją obfotografować, a potem by utworzyć post. W tym miejscu muszę zdradzić, że mocno się zastanawiam, biorąc pod uwagę zawieszenie bloga i przynajmniej jeszcze dwóch socjal mediów; pozbywając się poczucia zniewolenia. Po prostu już mi się nie chce gonić i gonić- zostawić sobie FB i YT Jak można zauważyć, jest nieco inna od poprzednich; pokusiłam się na stworzenie kwiatów z foamiranu w pasującym do całości kolorze i udekorowanie nimi mojej choinki. Bardzo mi się podoba ta wersja
Jadwiga
Fajna choineczka Jadziu. Nic na siłę, może jeszcze zatęsknisz i wrócisz do bloga. Warto go sobie zostawić na pamiątkę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana <3 Nie będę bloga likwidować, ale zawieszę "uprawianie" postów na nim. Będę tu zaglądać od czasu do czasu, by wuj Google kolejnego bloga mi nie zlikwidował. ;)
UsuńPiękna i kwiatowa zarazem. Zaglądaj czasami do nas Jadziu:-)
OdpowiedzUsuńOczywiście Basiu <3
UsuńPiękna choinka. Zawieszenie bloga to dużo lepsza opcja od jego likwidacji - bo zawsze można do niego wrócić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNietuzinkowa, ale jakże piękna... A blogować można zawsze i wszędzie, nie ma co się zmuszać, trzeba podążać za głosem serca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)