czwartek, 1 maja 2025

3253/ Kwietniowe rękoczyny...

 To tylko część prac kwietniowych, bowiem nie potrafię trzymać rąk w bezruchu. Kilka z prac zasługuje na osobne posty, zatem wbrew założeniu, będzie parę postów promujących moje rękodzieło. Pierwsze moje prace w dzisiejszym w świątecznym klimacie. Zaczniemy od zawieszek na drzwi do mieszkania, zamiast tradycyjnego wianka- do ich wykonania byłam przygotowana już zeszłego roku, jednak udar pokrzyżował moje plany. Ale jak to powiadają: co się odwlecze...



Następnie, z potrzeby, przyszła kolej na kwiaty z fioamiranu; drobne, dwu- i jedno-płatkowe...



...oraz kilku-płatkowe.
Między czasie powstawały koszyki robione szydełkiem na bazie drewnianych podstaw; tu ze sznurka jutowego zdobione koronką bawełnianą. Jeden koszyk 17 cm drugi 20cm.



Pobawiłam się też w krawcową ubierając małego manekina z ręcznie szytych strojów

Bardzo często kupuję w Actionie bloki z kartkami w trzech kolorach i dwu grubościach. Te grubsze idą na bazy kartek i stron albumowych, te cieńsze zostają. Nazbierało mi się ich co nieco, zatem postanowiłam pozszywać w notesy- oto one.



Jadwiga

2 komentarze:

  1. Miło, że jesteś Jadziu. Wszystkie prace wspaniałe, ale chyba najbardziej podoba mi się manekin. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowności ,jesteś pracowita mróweczka.Dzięki jeszcze raz ,motylek wyszywa się .
    Jadziu, w najszerszym miejscu będzie miał 16 cm. gdyby nie pasowało daj znać.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3255/ Warsztatowe skrzypce...

  Wydawało mi się, że już nie ruszę papierów, a jednak; temu warsztatowi nie mogłam się oprzeć... Faktycznie skrzypce czekały na swoje 5 mi...