Nie jestem dobra w robieniu takich okolicznościowych albumów.
Ten zrobiłam na zamówienie i za namową znajomej, tu w Anglii.
Wykonany jest z brystolu w pudrowych odcieniach z 12 kart.
Do wykonania okładki użyłam papieru z Galerii Papieru:
-lekcja miłości
-cudowne lata
Docelowo albumik jest w kartoniku, ale z jakiegoś powodu
nie obfociłam go i już tego nie zrobię- poszedł w świat...
nie obfociłam go i już tego nie zrobię- poszedł w świat...
Jak to nie jesteś dobra? Album wyszedł przepięknie!
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie, ale w większości improwizowałam. Cieszę się, że może się podobać. Pani, której robiłam też była zachwycona... :)
UsuńPiękny - kolorowy i słodki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :-)
Cudne są takie albumiki. Pięknie je wykonujesz:)
OdpowiedzUsuń