sobota, 7 grudnia 2013

671/ Minimalistycznie...

Przez chwilę, w kartkach, będzie u mnie dominował minimalizm. Przy takiej ilości prac świątecznych zostaje dużo resztek, na które po "sezonie" nie ma pomysłów. Poza tym, okazuje się, że jeszcze sporo kartek muszę zrobić, toteż minimalizm mi w tym pomaga. Nie muszą być one mniej ciekawe- wręcz przeciwnie, niektóre projekty wprost zachwycają swą skromnością- wystarczy poobserwować prace w sieci... Z moich jestem zadowolona- a co Wy na to?...






A za oknem Ksawery nadal szaleje- nie odpuszcza. Dzisiaj dla odmiany uchwyciłam krajobraz, jak z filmu grozy; zawierucha, mrok, chmury nisko nad dachami, gęsty śnieg... A wszystko to przy wtórze huczącego wiatru.






Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa w komentarzach :)
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3159/ Balkonowy news...

W tym roku mało czasu poświęciłam swojemu ogrodowi balkonowemu z powodów zdrowotnych. Teraz, gdy już nie planuję żadnych szpitalnych, tudzie...