Nie tylko bukiet żywych kwiatów;
zakwitły też u mnie całe w bieli ;)
Oto kwiatki, jakie poczyniłam sobie przy niepogodzie :)
Jest ich sporo, a będzie jeszcze więcej...
I zdjątka moich wnuków <3
...i zajaweczka ;)
Pozdrawiam ze słonecznego Grantham :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)