piątek, 26 grudnia 2014

1051/ Wrażenie chwili...

Zima; czas ciszy. Najpiękniejsze ciszy roku: biały spokój, przejrzysta cisza śniegu w promieniach zimowego słońca. Taki właśnie poranek przywitał mnie dzisiaj. Wokół skrząca się w słońcu biel śniegu. Zima; czas ciszy- bardzo ważny czas. Bowiem tylko w ciszy rodzi się coś naprawdę ważnego, coś pięknego. Zima; czas jasności. Kryształowy sezon, pora czystości. Można dostać zawrotu głowy patrząc na nocne, bezchmurne niebo przepełnione tysiącem gwiazd. Długo oczekiwany śnieg... Nie za wiele, akurat by rozświetlić ponure dni, ze słońcem na bezchmurnym niebie. Z minusową temperaturą akurat, by nie dygotać z zimna... I choć wszystkie rzeczy są zdrętwiałe, zatrzymane, osaczone. Taką właśnie jak dziś uwielbiam tę Pannę Białą, w której obecności nie zapominam myśleć o zbożu, kwiatach, jaskółkach... Ktoś słusznie nazwał zimę oblubienicą wiosny... Taki dzień jak dzisiejszy to okazja, by wyjść z pieleszy domowych i ręka w rękę z tą panną pójść na spacer. To też okazja do porobienia zdjęć natury w tej ulotnej chwili; jutro bowiem nic nie będzie takie samo. Każde ze zdjęć może być opowieścią o przemijaniu, o tęsknocie za niebem, o bóstwie, które spadło z tego nieba... 















A te parę poniższych zdjęć zrobiłam dziś o poranku z okna ;)








Wasza Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3266/ Wysoka donica z ptaszkiem...

  Poniedziałkowe popołudnie i wieczór upłynął mi pod znakiem warsztatów z tworzenia wysokiej donicy z ptaszkiem, które odbyły się w gościnny...