poniedziałek, 22 sierpnia 2016

1568/ Pędzle dwa...

Miały być pod zdjęcia, tymczasem ozdabiam je po kolei.
Być może w finale zdjęcia na nich wylądują, 
muszę jednak wpierw znaleźć dla nich miejsce, by powiesić, 
inaczej bowiem nie ma sensu przytwierdzać do nich zdjęcia...
Pozostaną jedynie do ozdoby pozawieszane w przypadkowych miejscach.
Dziś przychodzę do Was z dwoma z sześciu, wcześniej przygotowanych pędzli.


I drugi z zegarem; a jakże ;) 




A tak wyglądały zaaranżowane wcześniej...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...