Między albumami powstawał taki ze zbieraniny papierów.
Prawdopodobnie należały do jednej kolekcji, ale kto by spamiętał sprzed wielu lat?...
Zatem na próbę, bez wykrojników, kroiłam ramki i środki odwracałam.
Nie podobało mi się; i przeleżał na biurku trochę czasu na zmiłuj się...
Z odsieczą przyszły kolorowe koperty i metki odzieżowe.
Zatem na jednej stronie karty jest koperta oklejonapapierem scrapowym,
na drugiej metki odzieżowe, których przez lata nazbierało się mnóstwo.
Teraz mogłabym zaakceptować ów album, a wygląda jak niżej;
Zapraszam do obejrzenia filmiku
I parę tylko, niczym kropla w morzu, metek na kolejne prace
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)