sobota, 5 stycznia 2019

2003/ Trochę zaległości...

Jeszcze październikowe, listopadowe i grudniowe,
poczynione w przerwach między okładkami, oklejaniem stron,
zabawą u Ani na Hobby Place...
Październikowa walizka dla Alicji wielkości ATeCiaków Alicji...
i pewnie tam pozostaną związane sznurkiem. 









Zdarzyło się też pilne zaproszenie na studniówkę.
Wykonane na podstawie zdjęcia dostarczonego przez zainteresowaną.
 




I parę niepublikowanych kadrów z Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego.














Mój biedny staruszek- aparat, pamiętający lata świetlne, stanął na wysokości zadania
i pozwolił na zrobienie zadowalających zdjęć wieczorową porą.
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3268/ Steampuk Journey- album...

Trochę czasu mi to zajęło, ale nie żałuję go jako stracony, bowiem jestem z niego dumna. A może dzięki niemu odnoszę takie poczucie. Album s...