"Randka z Brazylijczykiem... nie tylko w Paryżu"
to tytuł koncertu, na który zostałam zaproszona przez Filharmonię Pomorską.
to tytuł koncertu, na który zostałam zaproszona przez Filharmonię Pomorską.
Zaproszenie na dwie osoby, a ponieważ jednak mój "M" w pracy, poprosiłam Olę o towarzystwo...
Koncert przecudowny; wzruszający, o czym mogłaby więcej powiedzieć sama Ola ;)
Oczywiście na scenie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Pomorskiej.
Jej dyrygentem sam Jose Maria Florencio... (Brazylijczyk ;))
Orkiestrze towarzyszyli; Ewelina Osowska- sopran i Jacek Laszczkowski- tenor
Wśród publiczności sam kompozytor; Maciej Małecki.
Parę zdjęć pobranych z profilu Filharmonii Pomorskiej na FB
na publikowanie których otrzymałam zgodę; za co serdecznie dziękuję FP
Parę zdjęć pobranych z profilu Filharmonii Pomorskiej na FB
na publikowanie których otrzymałam zgodę; za co serdecznie dziękuję FP

Cudowny wieczór, wspaniała gra, fantastyczne głosy...
Do domu wróciłam z autografem Pana Małeckiego, na... bilecie :)
Dziękuję Filharmonii Pomorskiej za wyróżnienie mojej osoby
zaproszeniem na ten wspaniały koncert.
I wieczornych parę kadrów w drodze na koncert,
przepięknej dzielnicy Bydgoszczy, w której się wychowałam i wykształciłam...
przepięknej dzielnicy Bydgoszczy, w której się wychowałam i wykształciłam...
Jadwiga
Ps. wieczór późny, zatem i zdjęcia takie sobie, ale i tak jestem z nich zadowolona :)
Świetne te zdjęcia :) Na pewno bardzo fajne przeżycie :D
OdpowiedzUsuń