Dlaczego!?
Gdy jeszcze słychać dzwonków kołysanie...
Dlaczego!?
- wołam, nie rozumiejąc ludzkiej nienawiści do... człowieka.
Dlaczego!?
A świat? Toczy w milczeniu swoją drogę.
Świat, który zdaje się otaczać ludzi cichego serca bezsensowną brutalnością.
Dlaczego!?
Nie otrzymuję żadnej odpowiedzi, z wyjątkiem krzyża smutku,
w cieniu którego świat się znalazł,
i miliarda światełek, których odblask pochłonął cały Wszechświat.
W Jego bezkresnej ciszy dowiaduję się czegoś nie tylko o świecie;
dowiaduję się o sobie, o swoim sercu i duszy...
Dlaczego?
Zatem ciszej nieco, by nie wzbudzić większego niepokoju,
bo czasem ogarnia mnie lęk.
Ale jest Bóg, który zapewnia,
że dopóki stoję za zamkniętymi drzwiami, wnętrze za nimi tkwi w mroku,
lecz gdy je otworzę, wraz ze mną wpuszczę do niego światło...
Lęk boi się światła!
I jest nadzieja...
Jadwiga
Ps. pierwsze i ostatnie zdjęcie pobrałam ze stron internetowych
Ps. pierwsze i ostatnie zdjęcie pobrałam ze stron internetowych



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)