Będąc któregoś dnia w Centrum przechodziłam obok Miejskiego Centrum Sztuki,
w wejściu którego stoi jakby na straży figura stworzone ze złomu. Tuż obok, na małym placu kilka kolejnych, przyciągających wzrok. Chciałam któregoś chwycić pod pachę i się zaopiekować, ale żaden nie chciał współpracować :p
Budynek centrum... Odnowiony...
Kiedyś mieściło się tu tylko kino, dziś otwiera swoje podwoje dla wielu imprez kulturalnych...
Dwa dni temu zaspałam, kolejny dzień niebo było przemglone, następnego wieczoru udało mi się poczynić kilka fotografii z udziałem księżyca. Że aż tak piękne wyjdą i ukażą kolor i plamy na księżycu, nie spodziewałam się po moim aparacie. Jestem zachwycona a jednocześnie zaskoczona widokami :) <3
w wejściu którego stoi jakby na straży figura stworzone ze złomu. Tuż obok, na małym placu kilka kolejnych, przyciągających wzrok. Chciałam któregoś chwycić pod pachę i się zaopiekować, ale żaden nie chciał współpracować :p
Budynek centrum... Odnowiony...
Kiedyś mieściło się tu tylko kino, dziś otwiera swoje podwoje dla wielu imprez kulturalnych...
Dwa dni temu zaspałam, kolejny dzień niebo było przemglone, następnego wieczoru udało mi się poczynić kilka fotografii z udziałem księżyca. Że aż tak piękne wyjdą i ukażą kolor i plamy na księżycu, nie spodziewałam się po moim aparacie. Jestem zachwycona a jednocześnie zaskoczona widokami :) <3
Jadwiga







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)