Jeszcze parę dni temu słoneczne i ciepłe dni zachęcały do wyjścia na spacer.
Te kilka kadrów to z pieszej 2- kilometrowej wędrówki do marketu remontowo- budowlanego.
Ciepło promieni słonecznych nie tylko mnie zachęciło do spaceru,
ale też i owady do odwiedzenia łąk, które zdawały się kwitnąć po raz drugi.
Ale zacznijmy od mglistego, ciepłego poranka, zapowiadającego pogodny dzień.
I piękny zachód słońca, którego i sfilmowania nie mogłam sobie odmówić...
Jadwiga
To chyba ostatni jesienny motyl, skarbie.
OdpowiedzUsuńTulam<3
Taka mglista jesień bywa niebezpieczna, no chyba ze jest taka jak na pozostałych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń