sobota, 5 października 2019

2201/ Na różowo...

Tak nawet trochę "gaciowo".
Nie lubię specjalnie różów, wyjątkiem herbaciany odcień lub łososiowy,
ale mając pod ręką mnóstwo resztek, w nich ów róż, 
przy jednoczesnym posiadaniu powycinanych kwiatów,
chwyciłam za bazę i w mig powstała kartka...
Tak na spontana 
i zanim nie wylądowały na niej pół-perełki, to pomimo koloru, była smutna.










Jadwiga

3 komentarze:

  1. A ja lubie różowości i mnie się taka kartka bardzo podoba.
    Uściski Jadziu

    OdpowiedzUsuń
  2. Rózowy jak najbardziej lubię, np dla dziewczynek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lobie róż tak jak moje poprzedniczki, więc kartką jestem oczarowana, Jadziulku.
    Buziaki.
    <3

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3158/ Nowe początki...

  No to powolutku zaczynam cięcie. A zaczynam od Old Marina od ScrapBoys mini albumikiem. Wycinanie elementów poszło całkiem dobrze. Baza ...