sobota, 9 października 2021

2633/ Dynie i coś jeszcze...

 Nieuchronnie zbliża się grudzień, a co za tym idzie; okres świąteczny. W świecie rękodzielniczym zaczyna się "coś dziać", mianowicie; stroiki, gwiazdory, wszelkiego rodzaju dekoracje. Jedna z moich przyjaciółek szyje na ten czas gwiazdory, a ja staram się co roku pomagać, która to pomoc polega na szyciu nosków i obszywaniu sweterkami, wianków. Przy okazji nosków stworzyłam też coś dla siebie, co planowałam od dawna, ale jakby czekałam na ten moment. Stworzyłam bowiem parę dyniek, a przy okazji bawełnę. Dyńki z płócienka, bawełenka z ociepliny.








I noski dla gwiazdorków 😍
 

Z ostatniej chwili 😉



Jadwiga

3 komentarze:

  1. Cudowne te Wasze dynie. Chociaż bardzo mi się podobają te mające kolor pomarańczowy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dynie są śliczniutkie, ale ja czekam na dalszy ciąg gwiazdorów.
    Nareszcie przeczytałam, że jest ktoś kogo odwiedza gwiazdor, tak jak mnie a nie mikołaj :-)

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3158/ Nowe początki...

  No to powolutku zaczynam cięcie. A zaczynam od Old Marina od ScrapBoys mini albumikiem. Wycinanie elementów poszło całkiem dobrze. Baza ...