wtorek, 5 kwietnia 2022

2731/ Na fioletowo...

 Dzisiaj na fioletowo, jakby odzwierciedlenie fioletów za oknem; wichura, sine niebo, nocne przymrozki, odrobina deszczu, tyle, co z kropidła (zdecydowanie za mało- panuje susza, a wietrzysko sypie piachem w każde zakamarki otoczenia). Napomnę, że mieszkam w dzielnicy zbudowanej na piaszczystych terenach; sucho, sucho, sucho 😦😦😦 Od soboty zabawiam się w kwitnienie kwiatów; idzie mi to wolno, niestety, ale taka już moja przypadłość, która od pewnego czasu daje się uporczywie we znaki- nie przeskoczę. Zatem zapraszam do oglądania 😍 Natomiast kolejne będą na wywołanie wiosny, a więc bardzo kolorowo zakwitną 💖😊







Jadwiga

1 komentarz:

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3268/ Steampuk Journey- album...

Trochę czasu mi to zajęło, ale nie żałuję go jako stracony, bowiem jestem z niego dumna. A może dzięki niemu odnoszę takie poczucie. Album s...