niedziela, 8 października 2023

3039/ Nie do pary...

 Kolejne dwa notatniki, gdzie każdy szyty innym stylem; jeden ściegiem koptyjskim, drugi według tutorialu na YT, na który wpadłam przeszukując go za tutorialem introligatorskiego ściegu koptyjskiego- nie znalazłam 😕 Chciałam sama nakręcić filmik, ale niestety, z powodu niespokojnych rąk, nie wychodzi mi 😒 














Jak widać, karty notesu wygniecione, są bowiem z odzysku, zdjęte z paczki. To ten najprawdziwszy papier makulaturowy, o który jest teraz bardzo ciężko. Wszystkie te, które są oferowane przez sklepy papiernicze, moim zdanie nie są makulaturowe; brakuje w ich strukturze tych drobin zanieczyszczeń. A te arkusze dostałam od ekspedientki z zaprzyjaźnionego sklepu, bowiem Panie nie wyrzucają papieru, w który były owinięte przesyłki zamówień, same bowiem owijają towar zamawiany przez klientów.



Jadwiga

2 komentarze:

  1. Obydwa notatniki bardzo ładnie się prezentują :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mistrzyni...a co do papieru, tak ten obecny jest sztuczny, chyba z tworzywa i kaleczy ręce jak brzytwa

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...