sobota, 7 października 2023

3038/ Wśród igliwia wielkie poruszenie...

 Jesień, nastały wietrzne i chłodne dni, a te maleństwa uwijają jeszcze się uwijają, choć nie produkują miodu. Taki ruch wśród os zauważyłam tylko dlatego, że nie jak poprzednie lata, świerkiem władały dwie- trzy osy, a obecnie uwija się ich około ośmiu- dziewięciu. Swoją drogą, zastanawia mnie, gdzie one zamieszkują. Przylatują z daleka- co temu rodzajowi skrzydlatym się zdarza, czy rzeczywiście na dachu, w murze, w opuszczonej jamce w ziemi, w pobliżu, jak sugeruje ich nazwa: osy dachowej. 











 


Po przeczytaniu kilku artykułów na temat osy dachowej, nasunęło się pytanie: czy odstraszyć je, czy dać im swobodę. To drapieżnik polujący na inne owady, najczęściej muchy, komary, mrówki, a także inne pszczoły.  Nie pogardzi mszycą, przędziorkiem czy wciornastką. Zjada też dojrzałe owoce, sok z drzew, nektar kwiatowy i pyłek. Zatem?... Oto jest pytanie...

Jadwiga

2 komentarze:

  1. A niech sobie żyją. Wszystkim u Ciebie dobrze, Jadziulku.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogoda sprzyjała cały czas owadom. Przyznaję, że ja zostawiam raczej wszelkie owady w spokoju, jak są daleko ode mnie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3190/ Spacer z przyjacielem...

  W sobotnie wczesne popołudnie przyszedł do mnie w służbę piesek sąsiadów na kilka godzin. Oczywiście spacer z nim był obowiązkowy. Udaliśm...