środa, 11 października 2023

3041/ Październikowy zachód słońca i poranek...

 

Czerwony zachód 🌆 zapowiadał zimną noc. I tak było. Gdy spojrzałam w okno po przebudzeniu, to widok grubej warstwy szronu nie zaskoczył mnie, ani też gęsta mgła... Poniżej zdjęcia z przystanku tramwajowego z wiaduktu znajdującego się bezpośrednio nad stacją kolejową 🚂 Bydgoszcz- Wschód. 😀





Uwielbiam mgłę 💖 Dlaczego? W moim odczuciu obietnicą. Obietnicą pięknego dnia. I tak się stało; zrobiło się słonecznie 🌞 i dość ciepło, by nie zgrzytać zębami. Jednak płaszczyk 👚 jesienny musiałam już wyjąć z dna szafy, a że lubią go, to wiadomo 😉 Natomiast gorzej z fajnymi butami 👢 zaczęły mnie w tym sezonie uwierać 😒 Stopy 👣 zrobiły się wygodniejsze albo urosły, czy co?... 😟















I tak wczoraj było, niemalże do południa 😉

Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3190/ Spacer z przyjacielem...

  W sobotnie wczesne popołudnie przyszedł do mnie w służbę piesek sąsiadów na kilka godzin. Oczywiście spacer z nim był obowiązkowy. Udaliśm...