Uszyłam sobie journal. Właściwie to "zeszyt" z kart brystolu przekładanych papierami do scrapbookingu. Coraz mniej piszę, zatem ten będzie głównie do wyklejania, choć nie zabraknie innego bazgrolenia, czy też mediowania. Zaczęłam od świątecznych wyklejanek, tak na dobry początek...
Jadwiga
Na pewno pięknie zapełnisz ten zeszyt, Jadziulku.
OdpowiedzUsuń<3
Małgosia X
Podziwiam Jadziu, że masz tak wiele sił do tworzenia tych wszystkich śliczności. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń