niedziela, 14 stycznia 2024

3084/ Puchaty Bazyli...

 ...i nie chodzi tu bynajmniej o puchatego mężczyznę o imieniu Bazyli, a o okładkę albumu 😍 Zostałam poproszona o zrobienie Bazylego do albumu, ale z puchatym wypełnieniem. Ten typ okładki robiłam po raz pierwszy w swojej "karierze", ale na prawdę jestem zadowolona z końcowego efektu i... dumna z siebie 😎 Zamawiająca też zadowolona, co mnie ucieszyło. 😍 Nie robiłam zdjęć od początku w trakcie tworzenia Bazylego, czego teraz żałuję. 😕 Ale zanim oddałam zamówioną pracę, porobiłam kilka zdjęć gotowego Bazylego. Oto one. 😊








Przez tego Bazylego przerwałam publikowanie warsztatowych prac, bowiem miałam nieodpartą potrzebę pochwalenia się puchatym Bazylim. Od jutra kolejne warsztatowe prace, no... chyba że znów coś wypadnie 😋

Jadwiga

7 komentarzy:

  1. Ciekawy ten Bazyli:-) Ty wszystko potrafisz Jadziu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadziu, z czego jest ta okładka, cudeńko.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, to taki, wydaje mi się, sweterkowy materiał. Najlepiej wie Iza Nowicka- Piasecka, bowiem to na Jej zlecenie ;) Ale mam też już na uwadze świątecznego (Bożenarodzeniowego) puchatego Bazylego stworzyć dla się (już rozglądam się za sweterkiem, albo podobną bluzką w second-hendach))

      Usuń
  3. Wspaniały, puchaty Bazyli, aż miło przytulić się do takiej okładki. Pozdrawiam Jadziu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny Bazyli, aż mi się zamarzył taki. Może kiedyś też zrobię.
    Tulam<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu Najdroższa, jak tylko upoluję podobny sweterek, czy bluzkę to poczynię Bazylich dla nas obie <3 Buziaki

      Usuń
    2. Ojej! I jak tu Cię nie kochać?

      Usuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3113/ Willa Babci Maliny...

  Na koniec cyklu nadmorskiego co nieco zdjęć Willi Babci Maliny , w której zatrzymaliśmy się na trochę... Jadwiga