Jaszcze przed wakacjami Scrap Boysi zrobili mi niespodziankę sześciu kolekcji papierów w tym właśnie najnowszą Old Marinę, z której dopiero teraz powstał mini album na jednej z kilku przygotowanych wcześniej baz albumowych. Teraz,gdy już ręka zaczyna pracować, postanowiłam nie odpuszczać i w ramach jej rehabilitacji zacząć wycinać elementy i docinać papiery do albumu. Album mini, zatem i pracy przy nim niewiele, choć wycinania sporo.
sobota, 26 października 2024
2 komentarze:
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3268/ Steampuk Journey- album...
Trochę czasu mi to zajęło, ale nie żałuję go jako stracony, bowiem jestem z niego dumna. A może dzięki niemu odnoszę takie poczucie. Album s...

Wspaniały album, Jadziu. Aż od razu wraca się wspomnieniami ku minionemu latu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Uroczy mini album.
OdpowiedzUsuń