3162/ Łęgnowo Wieś z Weckwerthem #1...

 Ostatnia już wycieczka w ramach Turystyki bez filtrów z Panem Piotrem. Tym razem zaproszono nas na poznawanie Łęgnowa Wsi. Tak, Łęgnowo Wieś wbrew nazwie to też bydgoskie osiedle. Dzisiaj trochę zdjęć z wyprawy, a o do poczytania o Łęgnowie Wsi zapraszam na bloga prowadzonego przez Pana Piotra pod zapodanym wyżej linkiem. Serdecznie zapraszam, bowiem Pan Piotr nie tylko ciekawie opowiada, ale też równie ciekawie opisuje odwiedzane miejsca; ma tzw. lekkie pióro ✏😊 A pierwsze zdjęcia przedstawiają widok mojego osiedla z przystanku w oczekiwaniu na tramwaj. Mgła, którą niemal czuje się na dotyk, a można by ją niemal kroić. Uwielbiam ją pomimo wszystko, szczególnie zaś o tej porze roku. Bo jak można wyobrazić sobie bezbarwną jesień, w szarości i bez tej, nadającej jesieni tajemniczości, mgły? A jest to godzina 8:00 rano 😉 

Kolejne zdjęcia już na miejscu robione głównie naturze w oczekiwaniu na pozostałych uczestników wycieczki po osiedlu. Są więc pajęczyny ozdobione koralami. Jest drobna roślinność pokryta rosą. Są także okoliczne widoki na rzekę, choć z powodu gęstej mgły niewidocznej na zdjęciach

Poniżej: w tak gęstej mgle to nawet nie widać nadjeżdżającego pociągu...

...dopiero gdy nas mijał w niedalekiej odległości...

Takich kadrów nie mogłam sobie odmówić, a będzie więcej podobnych....

I kolejny wyłaniający się z mgły pociąg...

Dywanik jakiegoś niezwykle pracowitego pająka...

Pierwsze powitania...

 Jutro zapraszam do kolejnej fotorelacji już z marszruty po osiedlu, którego zabudowań mało, a więcej naturalnego otoczenia.

Jadwiga