A za oknem słońce rozgrzewa ziemię, roztapiając szron i odganiając nocną mgłę. Zapowiada się kolejny przepiękny dzień. A na taki dzień krótka myśl F. Dostojewskiego: "Piękno zbawia świat". Ileż w niej prawdy wie każdy, kogo przygniatają troski. To jak podróż w nieznane, w ciemność. Podróż, w której pogubiło się drogę. By nagle, pośród tych ciemności pojawił się ocean bezchmurnego nieba. By w tym widoku ustały niepokoje serca olśnionego majestatycznym widokiem. Po chwili wrócą wszystkie życiowe uciążliwości, ale przez ten czarowny moment jesteśmy w stanie wznieść się ponad to wszystko, co nas otacza, by upajać się zbawczą cudownością czystego piękna...
Pozdrawiam Kochani i życzę cudownych chwil
i równie cudownych spotkań z odradzającą się naturą...
i równie cudownych spotkań z odradzającą się naturą...
...a nade wszystko spokojności :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)