wtorek, 10 maja 2016

1488/ Pod niebem...

Parę zdjęć z dzisiejszych przemieszczeń się po osiedlu; południowym i wieczornym. Jakaż odmiana ;)

 A gdy wracałam już ktoś go zerwał, niszcząc przy okazji gałęzie. Ludzie nie mają wyobraźni- przecież i tak nie nacieszą się nim długo w domu, bo to nie jest cięty kwiat, tylko krzew lubiący swoją naturę...
Rząd pączkujacych irysów, tylko jeden się "wyłamał" i już otworzył kwiat swój
 I taka sytuacja za oknem...
 A wieczorem takie widoki...

A dla wpatrzonych w niebo i zakochanych w nim, piosenka Ryszarda Rynkowskiego

 
Wasza Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...