...i z zaproszeniem niezdecydowanych ;)
We wczorajszym poście przedstawiłam Wam jeden z moich głównych projektów na ten rok- album poświęcony Waszym osobom i wraz z Wami współtworzony. Prawd mówiąc pisałam mą prośbę z lekkim niepokojem- czy się nie wygłupiam. Po wejściu dziś na bloga i odczytaniu Waszych przemiłych komentarzy, stwierdziłam, że trafiłam z pomysłem w Wasze serca i jesteście mu życzliwe. Pragnę więc pokazać przykładowy wygląd strony ;)
karta wielkości A4 z marginesem po lewej stronie na ok. 1-1,5 cm
Gdy tworzyłam tę stronę wyszło a jaw, że najlepsze będą pocztówki (może nawet jedna),
na których znajduje się kilka obiektów i będzie można ją pociąć na owe.
Do tego trochę elementów zdobniczych- proponuję wykorzystać resztki.
Co nieco recyklingu (guziki, tasiemki, trybiki tudzież wszelkie inne badziewie...).
A między tym wszystkim zdjęcie z Waszą osobą.
Oto przykład ;)
Oczywiście nic tu nie jest poprzyklejane na stałe, bowiem nie są to moje miejsca i zdjęcie.
Wszystkie powycinałam z reklam i informatorów...
Kochani, sporo z Was jest przychylnych mojemu projektowi i wyraża też chęć dołączenia swojej osobistej karty, toteż muszę jeszcze poinformować, że na Wasze karty poczekam nawet 3 miesiące, a jeśli będzie trzeba, to i dłużej. Strony albumu będę łączyła sukcesywnie i powiadamiała Was o postępach. tak, oczywiście, Wasze zdjęcia jak najbardziej mogą być ze spacerów...
Byłoby też mile widziane parę słów wkomponowanych, czy też na odwrocie strony.
Natomiast, jeśli ktoś chciałby zrobić mi przyjemność, a nie tworzy kartek- ja takową sama poczynię po otrzymaniu pocztówki od Was.
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę serdeczności :)
Ps. był to ostatni post przed moim wyjazdem z małego miasteczka do kraju.
Cieszę się na rozmowy i spotkania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)