poniedziałek, 10 września 2018

1949/ Co słychać u Kazimierza Wieliego...

Z jednego spaceru zrobiły się trzy posty;
pierwszy o "Potopie"
drugi z Profesorem Mackiewiczem
i dzisiejszy ze spaceru po parku Kazimierza Wielkiego...

















I moja była szkoła sąsiadująca z parkiem 


Kiedy ja do niej uczęszczałam, "wybiegu" nie miała... 

















Kochani, przygotowując ten post wpadłam na pomysł, 
by zaprosić Was do publikowania na swoich blogach 
zdjęć ze spacerów po ciekawych zakątkach Waszych miejscowości.
Kto podejmie wyzwanie?
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3281/ Recyklingowe warsztaty...

  Warsztaty odbyły się zeszłej środy w Bibliotece Głównej po wakacyjnej przerwie. Tworzyliśmy przestrzenną jesienną pracę... Po powrocie z ...