W biegu- czyli tramwajem...
I potem nieco pieszo, by ponownie minąć się z nimi...
I już wiem, że nie są to "Złomiarze" jak je ówcześnie nazwałam,
a... Pakerzy z cyklu "Tułacze" Czesława Podleśnego.
Polecam też ciekawy artykuł: "Rzeźby powodujące niepokój"
We mnie raczej pobudzają wyobraźnię, by samej coś stworzyć typowo ze złomu ;)
Czas się z nimi pożegnać do następnego spotkania, jak jeszcze tu będą;
ostatnie spojrzenie w górę i...
...zapraszam tuż niedaleko, jedynie parę kroków od MCK,
drogą prowadzącą na przystanek tramwajowy, a nim do domu.
By wieczorem z okna podziwiać księżyc...
Nie będzie jak dynia, ale nawet jeśli będzie (co zapowiadają) to i tak zaraz schowa się za przyległy wieżowiec i do godzin porannych będzie wędrował niewidoczny dla mych oczu.
Jadwiga
Uwielbiam takie projekty budzące niepokój, ludzka wyobraźnia nie zna granic :) Żałuję, że nie mieszkam bliżej bo chętnie obejrzałabym je z bliska.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia!
Ciekawe te postacie z metalu, chętnie bym je z bliska zobaczyła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIntrygujące te rzeźby...
OdpowiedzUsuńDla mnie pozostaną Złomiarzami:)
OdpowiedzUsuńTulam mocno<3